niedziela, 4 maja 2008

Mus z białej czekolady

Przepis znaleziony tutaj. Bałam się trochę tego surowego jajka, od dziecka byłam straszona przez mamę salmonellą i innymi świństwami:) Zamiast wiśni można użyć jagód, malin czy borówek.
Musik wyszedł przepyszny, bardzo słodki, nam to jednak nie przeszkadzało:)



Składniki:
100g białej czekolady
6 łyżek śmietany kremówki
jajo
owoce (u mnie wiśnie z nalewki)

Czekoladę rozpuścić na kąpieli wodnej, po ostudzeniu wymieszać z kremówką i żółtkiem. Ubić białko i delikatnie połączyć z musem. Na koniec dodać 2/3 owoców i delikatnie wymieszać, przełożyć do docelowych naczynek.
Włożyć do lodówki, i poczekać aż nabierze konsystencji musu. Przed podaniem udekorować pozostałymi owocami.

czwartek, 1 maja 2008

Bounty

To moje drugie do nich podejście. Za pierwszym razem, aż wstyd, przegotowałam czekoladę, zbryliła się i już nie umiałam jej odratować. A teraz proszę, nawet kilka ładnie wygląda:) 
Smakuje fantastycznie, znacznie lepiej niż batonik Bounty, którego nie cierpię. 



Składniki:
200g wiórek kokosowych
100g śmietanki kremówki
80g cukru pudru
70g masła
aromat rumowy
150g czekolady (mlecznej lub białej)

Wymieszać wiórki z cukrem. Rozpuścić masło w rondelku ze śmietanką, dodać łyżeczkę aromatu. Wlać do miski z wiórkami, wymieszać dokładnie. Poczekać chwilę, aż masa się ostudzi, będzie się łatwiej formowało kulki wielkości małego orzecha włoskiego lub rafaello.
Wstawić do lodówki na noc jeżeli nam się nie spieszy lub do zamrażalnika na godzinę.
Rozpuścić czekoladę na kąpieli wodnej, każdą kuleczkę obtoczyć dokładnie, pomagałam sobie wykałaczkami.