Święta, problemy z internetem, i tak oto jestem:)
Mięciutkie i bardzo wilgotne. I pomimo całej cytryny, nie są kwaśne. Uwielbiane przez mojego tatę, a ciężko mu dogodzić.
Składniki
3 jaja
125 g masła
3/4 szklanki cukru
1 1/2 szklanki mąki
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
sok z 1 cytryny
skórka starta z 1 cytryny
1 łyżka cukru
1/4 łyżeczki cynamonu
Ubić żółtka połową cukru, aż zbieleją. Osobno utrzeć masło z resztą cukru na krem, dodać żółtka. Osobno wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i sól, dodać masę maślano-żółtkową, skórkę i sok z cytryny. Ubić pianę z białek, dodać do ciasta i delikatnie wymieszać. Przełożyć do foremek, posypać cykrem wymieszanym z cynamonem.
Piec w 180 stopniach przez 20-25 minut.
czwartek, 27 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz